Zawaliłam, nienawidze siebie tak bardzo.
Chciłałabym przestać istnieć, zniknąć.
Jutro albo w piątek robie głodówke.
Ostatnio dużo ćwicze, kończe a6w niedługo, biegam i robie ćwiczenia stąd http://tipsforwomen.pl/zrob-cos-dla-siebie-popraw-swoja-sylwetke-paln-treningowye/ .
Ale co mi to da?
i tak jestem gruba, niepotrzebna, niechciana.